Ile razy patrzysz w lustro i myślisz: O matko! Ale nos! Ale odstające uszy! Ależ jestem brzydka!? Jak często obserwujesz innych, a w Twojej głowie huczy: Ja bym tak nie potrafiła! Nie umiem! Jestem do niczego!? Masz kompleksy? Masz negatywne myśli o sobie? To świetnie! Pokażę Ci jak wydobyć z nich dodatkową siłę i moc. Jak wykorzystać swoje słabe strony do zwiększania poczucia własnej wartości.
Kompleksy to nasza zmora. Spędzają sen z powiek, nie pozwalają cieszyć się życiem, przesłaniają to, co w nas najlepsze. A przecież BYĆ SOBĄ to czuć się dobrze ze sobą, we własnej skórze. BYĆ SOBĄ to lubić siebie.
Czy myślałaś, jakby to było pięknie nie mieć kompleksów i myśleć o sobie dobrze?
Nie nie, nie zachęcam Cię do popadania w narcyzm. Osobowość narcystyczna to, jak pewnie wiesz, zaburzenie, które z pozoru wydaje się niegroźne, ale tak naprawdę niesie ogromne niebezpieczeństwo. Bowiem Narcyz skonfrontowany z rzeczywistością, zaczyna czuć, że pod jego powierzchownym wysokim poczuciem własnej wartości, kryje się… pustka. I wtedy załamuje się, popada w depresję…
Zdecydowanie nie życzę Ci takiego stanu!!!
Ale dziś postanowiłam zachęcić Cię do popatrzenia na siebie z trochę innej perspektywy.
Jesteś wyjątkowa, wiesz?
Każda Twoja cecha buduje Twoją unikalność. Nie ma drugiej takiej jak Ty. Nikt nie ma do przekazania światu tego, co Ty. Dlatego jesteś wspaniała! Jedyna w swoim rodzaju!
„Ja wyjątkowa? Przecież mam tyle wad!” – odpowiesz.
Tak? To świetnie! Dziś pokażę Ci, jak obudzić siłę tych wad i przekuć ją na wzmocnienie pozytywnego myślenia o sobie!
POBIERZ ĆWICZENIE:
Od dziś mała zmiana. Wszystkie ćwiczenia będę zamieszczać w pdf’ach dostępnych na oddzielnej stronie. Dzięki temu powstanie baza ćwiczeń, do których będziesz mogła powracać bez konieczności przeszukiwania poszczególnych postów.
Zmierzyłaś się ze swoimi wadami?
Napisz o tym w komentarzach!
Zaproś tutaj kobiety z Twojego otoczenia, niech i one wyciągną pozytywną moc ze swoich wad!
A przede wszystkim
Rusz tyłek i BĄDŹ SOBĄ!