Kocha kosmetologię i z pasją dzieli się z innymi swoją wiedzą. Ceni spokój oraz przestrzeń na realizację własnych pasji. Z sukcesem łączy w życiu wiele ról. Jest kobietą spełnioną. Codziennie jest sobą. Poznaj EWĘ SZMAJ.
POWIEDZ PROSZĘ KILKA SŁÓW O SOBIE. KIM JESTEŚ?
Jestem kobietą z pasją do życia. Zajmuję się kosmetologią – zawodowo i prywatnie, bo po prostu to lubię, znam się na tym i cały czas się rozwijam w tej dziedzinie, więc „po godzinach” też mogę pomóc innym osobom odnaleźć się w świecie kosmetyków. Nauczanie innych osób odziedziczyłam jako jedyna w rodzinie po babci, która również była nauczycielem z pasją. Lubię podróżowanie, jestem ciekawa świata, innych kultur i ludzi, więc powoli staram się realizować tą potrzebę. Lubię gotować dla innych osób – przyjaciół, rodziny, ale niestety nie mam dużo czasu na ten element codzienności. Natomiast staram się jeść smacznie i zdrowo, bo to też może być przyjemne. Pragnę rozwijać się w malarstwie… i tak ludzko, przyziemnie – realizować się we własnej rodzinie.
CZYM JEST DLA CIEBIE BYCIE SOBĄ?
Bycie sobą to dobre samopoczucie w danej sytuacji – trudnej lub łatwej, nowej lub codziennej. Nie zawsze jest to łatwe, zwłaszcza jak coś/ktoś nas zaskakuje. Zachowanie zimnej krwi lub nie poddawanie się emocjom nie zawsze jest łatwe, zwłaszcza będąc kobietą. Dlatego czasem muszę „przespać” trudne sytuacje, żeby podejść „na chłodno” do nich dnia następnego. Poza tym nie udaję kogoś, kim nie jestem i nie lubię fałszu także u innych osób.
KIEDY CZUJESZ, ŻE JESTEŚ SOBĄ?
Codziennie jestem sobą. Czuję flow – płynę z życiem, do przodu, z wszystkimi jego urokami i trudnymi chwilami.
JAKA JEST TWOJA RECEPTA NA BYCIE SOBĄ?
Bycie sobą to przede wszystkim naturalność, a ponieważ jestem kosmetologiem to mam na myśli naturalny makijaż, strój, w którym czuję się wygodnie i elegancko lub seksownie w zależności od sytuacji. To akceptacja siebie i swojego ciała, która jest dużo lepsza niż walczenie na siłę z pewnymi niedoskonałościami danymi nam od „matki natury”. To o wyglądzie zewnętrznym, natomiast wnętrze to nasze prawdziwe „ja”. I taka też staram się być – „prawdziwa ja” – otwarta, ale czasem nieśmiała, gadatliwa, ale potrafiąca słuchać, choleryczna i romantyczna. Złożona i interesująca jak każda kobieta. Mimo to, codziennie jesteśmy poddawane subiektywnej ocenie innych osób (tzw. „pierwsze wrażenie”), ale z tym nie ma co walczyć.
JAK DOSZŁAŚ DO WŁASNEJ WEWNĘTRZNEJ HARMONII? JAK ZNALAZŁAŚ SWÓJ SPOSÓB NA BYCIE SOBĄ I GODZENIE NA CO DZIEŃ WIELU RÓL?
Nad równowagą w swoim życiu pracuję tak naprawdę cały czas. Dużo czasu spędziłam właśnie na spotkaniach rozwojowych dla kobiet, nauczyłam się pozwalać sobie na różne stany emocjonalne, doceniać swoje małe sukcesy i dbać o siebie. Trochę luzu w życiu też jest potrzebne, czyli chwile dla siebie – czytanie książki, spotkania z przyjaciółmi, joga itp. Nieodzownym elementem organizacji mojego życia jest… organizer – planuję, notuję, ale czasem coś zmienię, odłożę na jutro, żeby się nie spinać. Myślę, że każdy może wypracować sobie własny system osiągania harmonii w życiu, ale dla każdego będzie on inaczej skomponowany.
DLACZEGO KOBIETOM TRUDNO BYĆ SOBĄ?
Polkom czasami brak pewności siebie i odwagi do spełniania siebie i swoich potrzeb. Jest to efekt wychowania, uwarunkowań kulturowych lub po prostu sytuacji życiowej. Jednak uważam, że każda z nas może i powinna być sobą, bo „małymi kroczkami do celu” to właśnie moje motto. Zacznij od drobnych przyjemności, rozwijaj swoje hobby, może znajdź czas na aktywność fizyczną lub działalność w jakiejś organizacji dla kobiet. To nie musi być od razu coś wielkiego, co spowoduje rewolucję w życiu. Małe rzeczy też mogą cieszyć, naprawdę!
JAKIEGO WSPARCIA POTRZEBUJESZ/SZUKASZ NAJCZĘŚCIEJ I OD KOGO JE OTRZYMUJESZ?
Lubię poznawać i pracować z kreatywnymi ludźmi, którzy służą mi wsparciem merytorycznym, nierzadko swoją wiedzą i doświadczeniem oraz kwalifikacjami, które np. są odmienne od moich, ale działają synergicznie. Wtedy powstają pomysły i działania dla wspólnego dobra, a zwłaszcza dla osób, którym możemy coś dać od siebie. Wsparcie daję i otrzymuję w pracy dydaktycznej oraz przy organizacji pracy w moim gabinecie kosmetologicznym – to nowe miejsca dla mnie i nowe wyzwania.
ZECHCESZ NAM ZDRADZIĆ, JAKI MASZ DALSZY POMYSŁ NA TWÓJ WEWNĘTRZNY ROZWÓJ I ROZWÓJ TWOJEGO ŻYCIA ZAWODOWEGO? CO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO DALEJ?
Moją pasją jest kosmetologia i mogę ją realizować w pracy dydaktycznej jako nauczyciel akademicki oraz w pracy z kobietami w Gabinecie Kosmetologicznym, czyli moimi klientkami oraz uczestniczkami szkoleń, które prowadzę oraz eventów, które organizuję lub wspieram. Nadal uczestniczę w warsztatach rozwojowych dla kobiet, spotkaniach dla kobiet przedsiębiorczych i „imprezach” branży kosmetycznej. Ponadto rozpoczęłam współpracę z wielospecjalistyczną placówką medyczną NZOZ All-Medicus w Katowicach, gdzie będziemy wdrażać holistyczne podejście do klienta i rozwijać kosmetologię leczniczą. Zachęcam jednak do śledzenia mojej strony internetowej i fanpage’a Gabinet kosmetologiczny Ewy Szmaj, ponieważ nie chciałabym zdradzać wszystkiego od razu.
CO POLECIŁABYŚ KOBIETOM, KTÓRE SZUKAJĄ DOPIERO SWOJEGO SPOSOBU NA SZCZĘŚCIE I BYCIE SOBĄ?
Przede wszystkim, aby wierzyły w siebie i otaczały się pozytywnymi i energicznymi kobietami, które mają niesamowitą moc wsparcia i motywacji do działania. Nie zniechęcaj się, kiedy ludzie obok Ciebie mówią, że to nie ma sensu, że się nie uda. Nie bój się, nie oceniaj sytuacji beznadziejnie dopóki nie spróbujesz, nie porównuj się z innymi, bo każda z nas jest wyjątkowa i posiada zdolności w jakiejś konkretnej dziedzinie. Walcz o siebie!
DZIĘKUJĘ CI BARDZO ZA TĘ ROZMOWĘ.
Ja także dziękuję.
Zajrzyj na stronę >> Babskie Gadanie << i poznaj pozostałe bohaterki.
Kolejny wywiad z cyklu BABSKIE GADANIE już w najbliższy piątek!
Nie zwlekaj,
rusz tyłek i BĄDŹ SOBĄ!
Zapisz