Kobieta orkiestra – w jej duszy gra muzyka i sztuka. Gdy sięga po pędzel i farby, tworzy świat, w którym każdy czuje się jak w domu. Na koncertach muzyki relaksacyjnej przypomina, że muzyka ma magiczną moc redukowania stresu. Jest pionierką masaży dźwiękiem. Wspólnie założyłyśmy SensArte – centrum rozwoju przez sztukę, które dziś prowadzi samodzielnie. Dziś w cyklu Babskie Gadanie o byciu sobą mówi ANNA SIKORSKA.

POWIEDZ PROSZĘ KILKA SŁÓW O SOBIE. KIM JESTEŚ?

Nazywam się Anna Sikorska. Prywatnie jestem żoną i mamą. Zawodowo jestem arteterapeutką, terapeutką dźwiękiem i skrzypaczką. Wspieram w rozwoju osobistym, przede wszystkim w poszerzaniu samoświadomości i w walce ze stresem. Wykonuję relaksacyjne masaże dźwiękiem i organizuję koncerty muzyki relaksacyjnej. W ramach SensArte prowadzę warsztaty i szkolenia oparte na pracy twórczej ze sztuką i kontakcie z muzyką. Moja praca, jest moją pasją. Współpracuję z Mazowieckim Specjalistycznym Centrum Zdrowia w Pruszkowie, gdzie prowadzę arteterapię i muzykoterapię dla pacjentów chorych między innymi na depresję, nerwicę, schizofrenię. Współpracuję też z Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii koordynując projekt edukacyjny przeciwdziałania depresji dla dzieci i młodzieży. Wykładam arteterapię na studiach podyplomowych Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Z zamiłowania tańczę i gram muzykę flamenco. Wydawałoby się, że nie sposób połączyć tylu pasji w jedno. Nie byłabym jednak w stanie którejś z nich pominąć. Ta mnogość i różnorodność składa się właśnie na to, że jestem sobą.

Anna Sikorska (7) CZYM JEST DLA CIEBIE BYCIE SOBĄ?

Dla mnie bycie sobą, to pełna akceptacja siebie. To też zgodność między tym jak postrzegam siebie wewnętrznie, a jak komunikuję obraz samej siebie innym. To przyzwolenie na to, że mogę popełniać błędy i że nie zawsze jestem idealna.

KIEDY CZUJESZ, ŻE JESTEŚ SOBĄ?

Czuję, że jestem sobą, kiedy słucham swego serca i intuicji. Kiedy w pełni akceptuję to, jaka jestem i jakich wyborów dokonuję. Kiedy się spełniam rodzinnie i zawodowo. Kiedy się śmieję, ale i kiedy przeżywam smutek. Wszystkie emocje są nam potrzebne do życia. Każda z nich pokazuje nam prawdziwy obraz nas samych.

Tutaj nasuwa mi się ćwiczenie arteterapeutyczne, które sama kilkukrotnie wykonywałam i które polecam każdej z Was. To swego rodzaju test na to, czy jesteś sobą i czy czujesz się dobrze ze sobą. Nie musisz się martwić o swój talent plastyczny, bo rysunki mogą być abstrakcyjne. Mają wyrażać to, jak się czujesz.

Koniecznie podczas tego ćwiczenia pozostań w skupieniu i spokoju. Potrzebne Ci będą: kartka A4 i kredki.

Zegnij kartkę na pół i z powrotem wyprostuj. Na tej samej stronie na jednej z połówek narysuj odpowiedź na pytania: co naprawdę myślę o sobie? Jaka jestem wewnątrz siebie?

Narysuj wszystko tak, jak czujesz. Zwróć uwagę na barwy, kształty – ostre czy obłe? Kolory intensywne czy pastelowe? A może jakieś konkretne formy i figury?

Rysując przyjrzyj się, jakie emocje budzą się w Tobie.

Kiedy skończysz, na drugiej połowie tej samej strony, narysuj odpowiedź na pytania: Jak się pokazuję innym? Jaka jestem na zewnątrz? Również tutaj namaluj to, co czujesz. Postaraj się skupić na swoich emocjach.

Teraz popatrz na obie połówki kartek – czy są podobne, czy się różnią?

Zwróć uwagę na to, co kierowało Tobą malując je. Dlaczego akurat tak namalowałaś, a nie inaczej? Jak się czujesz z jedną i z drugą połówką? Jak się postrzegasz wewnętrznie, a jak się pokazujesz innym. Czy jest to spójne, czy nie?

Może być różnie i nie ma dobrej czy złej odpowiedzi. Najważniejsze, jak Ty się z tym czujesz.

Odpowiedzi na te pytania naprowadzą Cię na to, czy jesteś taka, jaką chcesz być, w relacji ze sobą i ze światem.

Anna Sikorska (5)

JAKA JEST TWOJA RECEPTA NA BYCIE SOBĄ?

Życie stawia mnie przed różnymi wyborami. Wówczas muszę podejmować decyzje. Czasami czuję, co chciałabym zrobić w danej sytuacji, ale rozum racjonalnie skłania do podjęcia innej decyzji. Te racjonalne wybory dokonane wbrew przeczuciu, najczęściej okazują się nietrafione i uczą mnie jednego: idź za głosem intuicji i serca.

JAK DOSZŁAŚ DO WŁASNEJ WEWNĘTRZNEJ HARMONII? JAK ZNALAZŁAŚ SWÓJ SPOSÓB NA BYCIE SOBĄ I GODZENIE NA CO DZIEŃ WIELU RÓL?

Cały czas uczę się mojej harmonii na nowo. W różnych momentach mojego życia, znaczy ona co innego. Swój sposób na spokój wewnętrzny odnajdywałam podczas pogłębiania własnego rozwoju osobistego i uczęszczania do szkoły arteterapii i na kursy terapii dźwiękiem. Trwało to tyle, ile miało trwać. Wszystko ma swoje miejsce, swój czas i swoją drogę. Czasem właśnie ten proces dochodzenia do różnych wniosków jest najważniejszy, czyli nie to, kiedy odnajdę już tę harmonię, ale to, jak bardzo uczę się podczas poszukiwania jej. Staram się być uważna na siebie i obserwować swoje ciało, które bardzo szybko komunikuje mi, że coś jest nie tak. Kiedy zbaczam ze swojej ścieżki i zatracam tą harmonię, zaczynam czuć ból głowy, przeziębiam się. To ważne, aby mieć kontakt z całą sobą – ze swoją psychiką i swoim ciałem, które nierozerwalnie są złączone.

Obecnie godzę wiele ról: matki, żony, córki, przyjaciółki, terapeutki, malarki, muzyka, a nawet kompozytora, organizatorki, właścicielki, partnerki, wykładowczyni i być może jeszcze jakieś, które na ten moment nie przychodzą mi do głowy. Natomiast, tak naprawdę wszystkie te role są moje, nie cudze. To nie są założone maski. To nie są role, w które się wcielam, bo ktoś tak chce. Godzę je, ponieważ jedna wypływa z drugiej, łączą się one i przenikają. Są częścią mnie, a doprowadziły mnie do nich moje własne poszukiwania. Godzę je dzięki temu, że jestem uważna na siebie.

Anna Sikorska (9)

DLACZEGO KOBIETOM TRUDNO BYĆ SOBĄ?

Powody są różne. Często kobiety po prostu zapominają o swoich potrzebach… może boją się o nich pamiętać. Nie akceptują siebie, stawiają niżej niż innych. Na pewno znacie nowelę „Siłaczka” Żeromskiego. Piękna idea, tragiczny koniec. Bo tak trzeba? Bo wszyscy inni potrzebują i tylko ja mogę pomóc im najlepiej? … A co ze mną? Skłonność kobiet do rezygnacji z siebie na rzecz innych wynika między innymi z korzeni naszej kultury, wychowania i często z oczekiwań rodziny i otoczenia. A przecież życie w zgodzie ze sobą i z szacunkiem do samej siebie, nie jest zbrodnią. Jeżeli same siebie nie będziemy kochać, nie damy sobie pozwolenia na szczęście i tym samym nie będziemy w stanie dać szczęścia innym.

Myślę, że każdy moment jest dobry, aby się na chwilę zatrzymać i zapytać siebie: Kim jestem i czego w związku z tym dla siebie chcę? Dokąd zmierzam? Bez własnych odpowiedzi na te pytania, trudno będzie czuć, że jest się sobą.

JAKIEGO WSPARCIA POTRZEBUJESZ/SZUKASZ NAJCZĘŚCIEJ I OD KOGO JE OTRZYMUJESZ?

Najbardziej potrzebuję rozmowy. Moja grupa wsparcia to mąż, przyjaciółki i rodzina. Również kobiety poznane w różnych kręgach biznesowych, między innymi w Latających Kręgach Agaty Dutkowskiej. Dobrze jest się otaczać ludźmi, którzy w nas wierzą. To dodaje skrzydeł. Szukam wsparcia tam, gdzie są osoby o podobnej energii i motywacji do działania.

ZECHCESZ NAM ZDRADZIĆ, JAKI MASZ DALSZY POMYSŁ NA TWÓJ WEWNĘTRZNY ROZWÓJ I ROZWÓJ TWOJEGO ŻYCIA ZAWODOWEGO? CO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO DALEJ?

Przede wszystkim chcę rozwinąć masaże dźwiękiem. Uważam, że to wspaniała forma relaksu i doskonały sposób na skontaktowanie się ze sobą, swoimi emocjami i ciałem. Polecam ją każdej kobiecie, która chce doświadczyć głębokiego odprężenia i oderwać się od codziennych trosk. Zależy mi na tym, aby poszerzyć świadomość społeczną na temat terapii dźwiękiem i arteterapii. Metody którymi się zajmuję, oparte na kontakcie ze sztuką i muzyką. To niesamowite, rozwojowe narzędzia, z których nie tylko czerpią moi klienci i pacjenci, ale i ja sama. Arteterapia służy uzyskaniu większego wglądu w siebie i znalezieniu rozwiązań. Masaże dźwiękiem i relaksacje przy muzyce na żywo, mają za zadanie odprężyć, odstresować i pomóc w nawiązaniu głębszego kontaktu ze sobą. Wraz z moim zespołem „WMiędzyczasie” zamierzam nagrać płytę z muzyką relaksacyjną, która będzie dostępna dla wszystkich. Chcę również w ramach SensArte – centrum rozwoju przez sztukę, dalej prowadzić warsztaty rozwojowe dla dorosłych oraz przeprowadzić cykl szkoleń o arteterapii dla przyszłych arteterapeutów. Zapraszam na moją stronę, gdzie znajdziecie kontakt do mnie oraz wszystkie informacje na temat arteterapii i terapii dźwiękiem.

Anna Sikorska (11)

CO POLECIŁABYŚ KOBIETOM, KTÓRE SZUKAJĄ DOPIERO SWOJEGO SPOSOBU NA SZCZĘŚCIE I BYCIE SOBĄ?

Przede wszystkim – wsłuchaj się w siebie i w głos swojej intuicji. Zaakceptuj to, jaka jesteś. Pozwól sobie na odpoczynek. Żyjąc w ciągłym biegu, trudno jest być blisko siebie.

DZIĘKUJĘ CI BARDZO ZA TĘ ROZMOWĘ.

Również dziękuję Kasiu za rozmowę i zaproszenie do Twojego projektu. To była prawdziwa przyjemność. Tobie i wszystkim Kobietom życzę uważności, realizacji pasji i oczywiście życia w zgodzie ze sobą.

 


 

Zajrzyj na stronę >> Babskie Gadanie << i poznaj pozostałe bohaterki.

Kolejny wywiad z cyklu BABSKIE GADANIE już w najbliższy piątek!

 

Nie zwlekaj,

rusz tyłek i BĄDŹ SOBĄ!

Podpis Kasia

 

Share Button