Czas mija, wydawałoby się, że wraz z jego upływem społeczeństwa powinny być coraz lepiej wyedukowane zarówno w kwestiach gospodarczo-ekonomicznych jak i społeczno-ludzkich. Tymczasem jedna starsza pani – ekspertka od etykiety (chyba średniowiecznej, ale ok) o drugiej starszej pani – modelce (która pozowała w bieliźnie) napisała na Instagramie „Ostatnio brakuje ludziom wstydu”. Przez chwilę zastanowiłam się, komu właściwie tego wstydu brakuje? Szybko odpuściłam rozważania mając świadomość, że wstyd w rękach „ekspertów” wciąż bardzo często jest narzędziem. Chwilę później dowiedziałam się, że uzurpujący sobie prawo do naczelnego wodza w tym kraju polityk znów zabrał głos wypowiadając się na temat młodych Polek. I znów zadałam sobie pytanie: czy ten człowiek jest aż tak głupi, tak cyniczny czy też zwyczajnie, ma bardzo ubogi dostęp do młodych kobiet, więc nie wie, jakie one tak naprawdę są? Czy on w ogóle ma dostęp do jakichkolwiek kobiet? I jak to ze mną bywa, zapragnęłam pokazać ci temat z nieco innej strony.

SZUMNE MEDIA

Błyskawicznie w mediach zahuczało po słowach Kamińskiej-Radomskiej. Błyskawicznie w mediach zahuczało po słowach Kaczyńskiego. Jest hałas, jest klikalność, jest oglądalność, jest kasa! Juppii!!! Strumyczek płynie…

Ale zastanów się przez chwilę, jaki REALNY wpływ mają dziś media na sytuację w naszym kraju? Co REALNIE media zmieniają?

Znów z najgłośniejszych postów dowiadujemy się, że ktoś przypisuje sobie prawo mówić nam, co jest dla nas właściwe, a co nie.

Od ostatnich wyborów parlamentarnych miano eksperta bardzo straciło na znaczeniu. Nie twierdzę, że tylko wybory miały tu wpływ, bo wiem, że tak nie jest. Na to zjawisko wpływa szereg zmian społecznych, których jesteśmy świadkami. W dobie powszechnego internetu, mediów społecznościowych i selfpublishingu każdy może uznać się za eksperta. A media będą podbijać tych, którzy się „ładnie klikają”. Niekoniecznie weryfikując, czy ekspert rzeczywiście jest ekspertem – jak to miało na przykład miejsce całkiem niedawno w jednym z programów TVN, do którego jako eksperta zatrudniono pana, którego poglądy na temat kobiet miały niewiele wspólnego z profesjonalną wiedzą czy XXI wiekiem.

Jednak media i samozwańczych ekspertów łączy jeden ważny cel:

CHCĄ MIEĆ WPŁYW NA CIEBIE I TWOJE ŻYCIE

Bo jeśli im na ten wpływ pozwolisz – będą mieć z tego kasę. I nie ma znaczenia, jak tę kasę ubiorą w słowa. Chodzi o pieniądze.

ZA ILE SPRZEDASZ SWOJE ŻYCIE?

Zastanawiałaś się kiedyś, jak fajne życie mają dziewczyny z ekranu telewizora? Prezenterki, dziennikarki, piosenkarki, aktorki?

A zastanawiałaś się, jaką cenę płacą za swoją popularność i brak anonimowości?

Byłabyś gotowa taką cenę zapłacić?

I tu dochodzimy do sedna.

Nie jest ważne, jakie ktoś ma poglądy. Nie jest ważne, co prezentuje ta czy inna telewizja. Ważne są wybory, których Ty dokonujesz.

TWÓJ CZAS TO WALUTA

Celebrytom, infliuecerom, mediom itd. płacisz swoim czasem. Im większa twoja sympatia – tym więcej czasu przeznaczasz na daną osobę/dane medium. Im bardziej wierzysz danej osobie – tym więcej czasu jesteś gotowa dla niej przeznaczyć. Im bliższy jest ci człowiek, tym większy wpływ ma na twoje myślenie o sobie i o świecie.

Rzadko zdajemy sobie sprawę z błędów poznawczych, które sprzyjają naszym „idolom”, a nas zapędzają w kozi róg bańki informacyjnej. Przywiązujemy się do źródeł informacji, z których korzystamy (efekt przywiązania), ufamy osobom wyglądającym i zachowującym się jak autorytety (efekt autorytetu), czy dajemy się zwieść heurystyce zakotwiczenia polegającej na tym, że zaczynamy ufać nawet takim danym, które wiadomo, że są nieprawdziwe. Błędów poznawczych jest znacznie więcej. To, co dla nas jest ważne i wartościowe to nie tracić uważności.

WIELU JEST CHĘTNYCH DO DYKTOWANIA CI JAK ŻYĆ

Mąż/Partner, żona/dziewczyna, dziadkowie, rodzice, rodzeństwo, ciotki, babcie, przyjaciółki, panie z telewizji, panie z internetów, panie z czasopism, koleżanki z pracy, koleżanki ze szkoły dzieci, politycy, naukowcy, księża… i tak dalej. Niezliczona jest liczba osób, które bardzo chętnie mówią ci jak masz żyć. Mają złote rady na każdą sytuację.

A ty się w tym gubisz.

Dlaczego?

Bo jest tego ogrom. Bo zależy ci na życzliwych ci ludziach. Bo zostałaś wychowana na grzeczną dziewczynkę. Bo tak wypada. Bo… tak naprawdę nie wiesz kim jesteś.

CZAROWNICE JEDNAK PRZEŻYŁY

Kilka wieków temu na kobiety światłe, wykształcone, potrafiące leczyć, ale też na zwyczajne żony, które nie podobały się mężom – urządzano polowania na czarownice. Mężczyźni uznali, że wiedzą lepiej, jak kobiety mają żyć (albo że zwyczajnie im się opłaca takie tezy głosić) i pozbawili życia mnóstwa niewinnych kobiet. Mimo to – czarownice przeżyły. Mimo polowań, stosów, tortur – wolne kobiety wciąż żyją i mają się świetnie. Niestety – równie świetnie mają się ci, którym wciąż się wydaje, że wiedzą lepiej od nas, jak powinnyśmy żyć. To dlatego tak nam czasem trudno.

Na naszej życiowej drodze spotykamy różne perypetie. Bardzo często oddalają nas one od nas samych, a ludzie wokół, nawet najbardziej nam życzliwi i sprzyjający, nie mają mocy, bo powiedzieć nam kim jesteśmy i jak chcemy żyć. To nasza robota.

Jesteś wyjątkowa i niepowtarzalna. Nie ma drugiej takiej jak ty. Nie ma drugiej takiej osoby, z takim samym zestawem cech, o takim samym wyglądzie, tak samo myślącej, tak samo czującej, z taką samą historią życia jak twoja. Więc na jakiej podstawie druga osoba może wiedzieć, jak ty masz żyć, czuć, postępować i co jest dla Ciebie dobre?

Dlatego odstaw na bok wszystkich, którzy wiedzą lepiej i zatrzymaj się na chwilę nad pytaniem KIM JESTEM? Co jest dla mnie ważne? W co wierzę? Jakimi wartościami w życiu się kieruję?
Znalezienie odpowiedzi na pytanie KIM JESTEM? ma ogromną moc, bo jest pierwszym krokiem, by powrócić do siebie. A kiedy siebie poznasz, kiedy dowiesz się o sobie jak najwięcej – łatwiej Ci będzie Ciebie zrozumieć. A od zrozumienia do akceptacji siebie jest już bardzo bardzo blisko.

I pamiętaj: nie jesteś sama. Jesteśmy w tej drodze razem!

Nazywam się Kasia Bogusz-Przybylska i jestem twórczynią Babskiego Tabu.

Wspieram kobiety w odbudowaniu akceptacji siebie. Dzięki niej odzyskują odwagę, pewność siebie i poczucie własnej wartości. Przeprowadzę Cię przez proces wewnętrznej przemiany, dzięki któremu zmienisz frustrację w akceptację siebie, a wewnętrzny chaos w poczucie spokoju i spełnienia. Jako terapeutka i coach zadaję pytania, które pomogą Ci zaakceptować siebie i bez poczucia winy poczuć, że jesteś wystarczająca taka jaka jesteś, byś odzyskała odwagę do bycia po swojemu każdego dnia.

Moje motto: jesteś wystarczająca – taka jaka jesteś. Bądź po swojemu! 
<dowiedz się więcej o mnie>