Życie

utworzone przez | kwi 29, 2021

Życie smakuje najlepiej, gdy jest jak rollercoster. Góry i doliny. Wzloty i upadki. Radości i smutki. Pełnia i pustka.

Chcemy, żeby zawsze świeciło słońce, jeśli tęcza to bez łez, a jeśli noc to koniecznie z pięknym księżycem i rozgwieżdżonym niebem. Niektórzy potrafią noc w noc się o takie życie modlić.

I co? I nic. D.pa. Brutalna d.upa.

Życie jest pełne kontrowersji, wątpliwości, kłód pod nogami, ścian wyrastających tuż przed nosem, dołów – tych wykopanych przez innych i takich, które są dziełem przypadku. Żadna modlitwa tego nie zmieni.

A my?

My w tym wszystkim zawsze, ale to zawsze mamy wybór. Na jednej skrajności stoi wieczna walka i brak zgody czy pokory wobec tego rozedrganego różnorodnością życia. Na drugim krańcu mamy poddanie się nurtowi, nawyk myślenia, że nic od nas nie zależy, że nic nie możemy. Byłam w obu tych punktach i przekonałam się, że tkwienie tam jest tylko iluzją kontroli, bezpieczeństwa czy stabilności.

Pomiędzy tymi skrajnymi punktami wisi lina i jeśli zdecydujemy się na nią wejść, zaczynamy balansować niczym Philippe Petit między wieżami WTC. Najpierw ogarnia nas przerażenie. Zaciskamy oczy, by nie stracić równowagi, nie runąć w dół. Po chwili czujemy linę pod stopami i przekonujemy się, że wcale nie spadamy. Odważamy się otworzyć oczy i wtedy dzieje się magia.

Najpierw spoglądamy w górę, by podziwiać chmury. Potem rozglądamy się na boki, by przyjrzeć się otoczeniu, warunkom, by poczuć podmuch wiatru na twarzy, by usłyszeć uspokajające się powoli dudnienie własnego serca. Gdy decydujemy się na pierwszy krok, nagle okazuje się, że potrafimy go zrobić. Stawiamy kolejny…. I jeszcze jeden…. I tak kroczek po kroczu docieramy od jednej wieży do drugiej. To, co zadzieje się później, zależy tylko od nas.

Podobnie wygląda proces terapeutyczny. Najpierw Cię przeraża, panicznie się go boisz, odpychasz myśl, że mogłabyś spróbować. Zawsze jest coś ważniejszego, pilniejszego, z większym priorytetem niż Ty sama. A gdy podejmiesz decyzję, by stanąć na linie nie sama, ale z terapeutą kibicującym Ci z brzegu, z początku lęki się nasilą, jednak stopniowo, z każdą kolejną sesją, z każdą kolejną rozmową, zaczniesz się czuć coraz pewniej na swojej linie. Nauczysz się samodzielnie stawiać kolejne kroki, a Twoja pewność siebie i wiara we własne wybory oraz możliwości będzie się zwiększać wraz z rosnącą akceptacją siebie.

Wtedy zobaczysz, że życie wcale nie musi być tylko słoneczne i pogodne. Przekonasz się, że ten życiowy rollercoster gna w górę i w dół po to, by życie smakowało lepiej, intensywniej, byśmy zauważali, co jest dla nas tak naprawdę ważne.

Nie musisz od razu skakać w przepaść. Nie musisz od razu wchodzić na środek liny. Nie musisz od razu decydować się na pełny proces terapeutyczny. Możesz skorzystać ze wstępnej sesji terapeutycznej, w ramach której pomogę Ci spojrzeć na Twoje tu i teraz, dzięki czemu znajdziesz w sobie siłę i odwagę by zdecydować, co chcesz zrobić dalej. Wstępna sesja terapeutyczna nie jest zobowiązaniem do regularnych spotkań. Wielu moim klientkom wystarczyła, by przejść na drugi brzeg. Nie przestaniesz czuć lęku, ale Ty decydujesz, co z nim robisz. Możesz zadziałać mimo lęku. Umów się na spotkanie ze mną i spójrzmy razem na to, co Ci w duszy gra.

Kliknij na obrazek poniżej i dowiedz się więcej o wstępnej sesji terapeutycznej.

Pamiętaj, jesteś wystarczająca taka jaka jesteś.

BĄDŹ PO SWOJEMU
i nie daj sobie wmówić, że masz być taka jak inne!

 

 

Nazywam się Kasia Bogusz-Przybylska i jestem twórczynią Babskiego Tabu.

Wspieram kobiety w odzyskiwaniu odwagi, pewności siebie i poczucia własnej wartości. Przeprowadzę Cię przez proces wewnętrznej przemiany, dzięki któremu zmienisz frustrację w akceptację siebie, a wewnętrzny chaos w poczucie spokoju i spełnienia. Jako terapeutka i coach zadaję pytania, które pomogą Ci zaakceptować siebie i bez poczucia winy poczuć, że jesteś wystarczająca taka jaka jesteś, byś odzyskała odwagę do bycia po swojemu każdego dnia.

Moje motto: jesteś wystarczająca – taka jaka jesteś. Bądź po swojemu! 
<dowiedz się więcej o mnie>

 

Share Button