Są takie chwile, kiedy oddychasz głęboko i nabierając w płuca cudownie rześkiego powietrza, po prostu czujesz, że jesteś, że kochasz życie i miejsce, w którym aktualnie się znajdujesz. Warto dbać o to, by tych chwil było jak najwięcej.

Żeby to było możliwe, trzeba zrobić pierwszy, bardzo trudny krok i odpowiedzieć samej sobie na pytanie:

Kim jestem?

Jestem żoną Mruka – od czterech już lat. Mruk to wspaniały facet, choć ciągle na niego narzekam. Takie to babskie, prawda?

Jestem mamą Mruczka i Kudłatej – dwóch cudownych szkrabów, które przyszły na świat z miłości i rozsądku. Czasem doprowadzają mnie do szału. Wtedy wychodzę z siebie i staję obok. Patrzę i zastanawiam się, co zmienić, żeby było mi lepiej… A może im?

Jestem siostrą – mam siostrę i dwóch braci, a każde z nas jest z innej bajki i innego pokolenia. Oj dzieje się dzieje między nami. Czasem słońce, czasem deszcz, ale zawsze miłość. Nawet  jeśli w postaci wrednych docinków i komentarzy.

Jestem córką – nadopiekuńczą. Zawsze taka byłam. Ciężki to kawałek chleba, ale nawet terapia nie pomogła mi się z tego wyleczyć.

Jestem kobietątrochę czasem zaniedbaną, bo wiecie, jak to jest z dziećmi na koncie. Ale wychodzę na prostą. Na szczęście ?

Jestem przedsiębiorcąa przynajmniej próbuję być. Może nie jest to łatwe, ale na pewno fascynujące!

Jestem – zawsze szczera. Przede wszystkim ze sobą. Do bólu. Za wszelką cenę. Ach, ciężką cenę za to płacę, ale warto jest, bo…

…przede wszystkim JESTEM SOBĄ. Każdego dnia. I to dopiero jest wyzwanie! Lubić siebie. Lubić spędzać ze sobą czas. Lubić stawiać na swoim. Mieć siłę przeciwstawiać się otoczeniu i przeciwnościom losu. Stawiać czoła kompleksom, lękom i własnej bezradności. Wymagać od siebie więcej niż od innych. Ruszać tyłek wtedy, gdy się nie chce. Marzyć i spełniać marzenia. Czuć. Być. Kochać. Złościć się. Nienawidzić. Płakać ze smutku. Wyć z radości. Skakać do góry, gdy coś się uda. Zagryzać zęby i iść do przodu, gdy jest ciężko i źle. Cieszyć się życiem takim, jakie jest. Nieustannie dążyć do poprawy tego, co niewygodne. Żyć bez maski. Bez przymusu. Żyć w zgodzie z własnymi wewnętrznymi wartościami. Żyć pełnią. Być szczęśliwą i spełnioną. Trudne to zadanie.

 

 

A Ty? Kim jesteś?

Nie zapomnij przywitać się w komentarzu! ?

Podpis Kasia