Komu ufasz, komu wierzysz, kogo naśladujesz? – 4 kroki do uwolnienia się od cudzych przekonań
Kim jest grzeczna dziewczynka?
Jaki obraz grzecznej dziewczynki wpojono ci w dzieciństwie? Za jakie zachowania byłaś nagradzana uśmiechem mamy, pochwałą czy uważnością rodziców? Które z tych zachowań towarzyszą ci w dorosłym życiu, czasem wbrew tobie?
W dzieciństwie nasza akceptacja siebie jest wystawiana na próbę przede wszystkim w kontakcie z najważniejszymi opiekunami. Zwykle takim opiekunem jest mama, ale historie są różne i w jej miejsce możesz postawić tę osobę, która od najmłodszych lat opiekowała się Tobą najbardziej. To na podstawie jej reakcji, tego, jak widzimy siebie w jej oczach, zbudowałyśmy wizerunek samych siebie. W interakcji z mamą uczyłyśmy się oceniać siebie. To ona pokazała nam ile jesteśmy warte i dużo szczęścia mają te z nas, których mamy były wystarczająco zaopiekowane, by przekazać nam poczucie bezpieczeństwa, bezwarunkową akceptację, ogrom miłości i ciepła. Mimo tego, że nasze matki starały się być najlepszymi opiekunkami, to większość z nas nosi w sobie krzywdzące przekonania na własny temat. Najczęściej objawiają się one dążeniem do perfekcjonizmu, syndromem oszustki, brakiem wiary we własne siły czy też pewności siebie.
Oczekiwania społeczne
Te z nas, które wychowywały się w rodzinach o tradycyjnych przekonaniach, często mają nad sobą mnóstwo oczekiwań dotyczących tego, jakie mamy być, by uznano nas za dobre kobiety, dobre matki, dobre córki, siostry itd. Bardzo często te oczekiwania zakładają, że będziemy rezygnować z siebie na rzecz innych. Że będziemy działać wbrew sobie, ku dobru innych. Że będziemy patrzeć i poświęcać się przede wszystkim ku zadowoleniu i dobrostanowi innych. Oczekiwania społeczne często zderzają nasze wewnętrzne, naturalne potrzeby i dążenia z tym, co uznawane jest jako wzór do naśladowania. Stąd pojawiający się dyskomfort, gdy porównujesz się do pięknych wymuskanych kobiet na Instagramie, wpadasz w kompleksy widząc na błysk posprzątane mieszkania na Facebooku czy zdjęcia uśmiechniętych i zawsze szczęśliwych bąbelków innych kobiet. I choć z poziomu racjonalnego wiesz doskonale, że media społecznościowe nie odzwierciedlają rzeczywistości, to w serduchu czujesz ukłucie, a w głowie pojawia się szereg myśli o Tobie w różnych rolach.
Gdzie jesteś TY i Twoje zdanie?
Nie byłabym sobą, gdybym w tym momencie nie dodała, że to, jak bardzo jesteś niezależna w Twoich poglądach i przekonaniach ma również wpływ na to, jak budujesz swoje życie i jakie otoczenie tworzysz. Im bardziej niepewna jesteś własnego zdania, tym bardziej kurczowo będziesz trzymać się dotychczasowych poglądów. Co więcej, im bardziej „nie twoje” są twoje wzorce, tym bardziej podatna jesteś na przykład na propagandę, marketing czy to, co wmawiają ci na przykład politycy. Jeśli wiesz, gdzie jesteś prawdziwa ty i twoje zdanie, czujesz większy spokój i pewność siebie właściwie w każdej życiowej sytuacji.
Jak odnaleźć siebie wśród wpojonych przez lata przekonań?
Dobra wiadomość jest taka, że możesz się uwolnić od ciągłego zadowalania innych, porównywania się i polegania na zdaniu otaczających cię osób.
Pierwszy krok polega na zauważeniu, że masz problem z wytyczeniem granicy między tym, co naprawdę uważasz sama, a tym, co ci wpojono w toku życia. I wcale nie mówię tu o 100% pewności. Jeśli masz wątpliwość, to bardzo dobrze! To właśnie jest ten pierwszy krok. Zauważyć, że grają w Tobie różne drużyny.
Krok drugi to wsłuchiwać się w te głosy i sprawdzić rzetelnie, które są w zgodzie z Tobą. Jeśli od dziecka bazujesz na tym, że dziewczynka/kobieta jest najbardziej wartościowa, gdy dużo milczy, mało mówi i generalnie jest cicha, to sprawdź, co czujesz, gdy właśnie takie zachowania prezentujesz? Czy milczysz, bo lubisz i jest Ci z tym zwyczajnie dobrze – czy raczej dlatego, że się wstydzisz zabrać głos albo myślisz o sobie, że nie masz nic ciekawego do powiedzenia?
Krok trzeci – podejmij decyzję czy i co chcesz zmienić. Jeśli jest ci dobrze tak, jak jest. Nie zmieniaj. Zgodnie z jednym z bazowych założeń w TSR (Terapia Skoncentrowana na Rozwiązaniach) – jeśli coś się nie zepsuło, to tego nie naprawiaj. Więc jeśli nie czujesz potrzeby zmiany – zostaw temat. Natomiast jeśli to, co tu czytasz jest jak kamyczek w bucie, który niby da się znieść, ale kosztuje to wiele energii – podejmij decyzję o zmianie i zdecyduj, który z doskwierających elementów chcesz zmienić w pierwszej kolejności.
Krok czwarty – znajdź sposób na zmianę. Zrób najmniejszy, najłatwiejszy i najbardziej dostępny dla siebie krok ku upragnionej zmianie. Może to być rozmowa z koleżanką na ten tamat albo przeczytanie artykułu w internecie. Może to być wysłuchanie podcastu o odzyskiwaniu akceptacji siebie lub zmianie przekonań (na przykład mojego Podcastu Babskie Gadanie). Możesz też napisać do mnie w komentarzu pod tym postem lub w wiadomości prywatnej na mediach społecznościowych. Możesz też wysłać mi email (Kasia@BabskieTabu.pl) i umówić się na konsultację, w ramach której wspólnie zastanowimy się, jaka droga będzie dla Ciebie najlepsza.
Wartościowe wzorce odgrywają kluczową rolę w naszym życiu, kształtując naszą tożsamość i wpływając na nasze codzienne decyzje. Wybierając, komu ufasz, komu wierzysz i kogo podziwiasz, bierzemy na siebie odpowiedzialność za kształtowanie naszej drogi życiowej. Jednak pamiętajmy, że to, kto jest dla nas ważny, może zmieniać się wraz z naszym osobistym rozwojem i ewoluowaniem wartości. Istotne jest, aby pozostawać otwartym na nowe inspiracje i nieustannie kształtować swoje relacje i wzorce zgodnie z naszymi aktualnymi potrzebami i celami.
Pamiętaj, jesteś wystarczająca taka jaka jesteś.
BĄDŹ PO SWOJEMU
i nie daj sobie wmówić, że masz być taka jak inne!
Zaobserwuj mnie na mediach społecznościowych:
Facebook: fanpage Babskie Tabu
Instagram: @katarzynaboguszprzybylska
—
zdjęcie w nagłówku: canva.com
Nazywam się Kasia Bogusz-Przybylska, jestem terapeutką kobiet, twórczynią Babskiego Tabu.
Jako terapeutka i coach wspieram kobiety w odbudowaniu akceptacji siebie. Dzięki niej odzyskują odwagę, pewność siebie i poczucie własnej wartości. Przeprowadzę Cię przez proces wewnętrznej przemiany, dzięki któremu zmienisz frustrację w akceptację siebie, a wewnętrzny chaos w poczucie spokoju i spełnienia. Zadaję pytania, które pomogą Ci zaakceptować siebie i bez poczucia winy poczuć, że jesteś wystarczająca taka jaka jesteś, byś odzyskała odwagę do bycia po swojemu każdego dnia. Pracuję w Podejściu Skoncentrowanym na Rozwiązaniach (PSR, TSR).
Moje motto: jesteś wystarczająca – taka jaka jesteś. Bądź po swojemu!
<dowiedz się więcej o mnie>