Dla tych, które nie wiedzą – Babskie Tabu powstało w odpowiedzi na potrzeby, które 128 kobiet wyraziło w ankiecie, jaką zorganizowałam pod koniec wakacji. Wśród odpowiadających na moje pytania pań pojawiło się wiele próśb o udostępnienie wyników. Postanowiłam podzielić się nimi tutaj. Tak więc przez kilka następnych piątków będę stopniowo odsłaniać główne wnioski, jakie wyciągnęłam z zebranych danych. Dziś o tym, kim jesteście.

Tak jak wspomniałam wyżej, w ankiecie wzięło udział 128 kobiet. Przewyższyło to moje oczekiwania, bo planowałam, że zamknę ankietę, gdy zdobędę 100 odpowiedzi. Dziękuję wszystkim z Was, które podarowały mi kilka chwil swojego cennego czasu. Jednym z efektów ankiety, odpowiedzią na Wasze potrzeby, będzie

Tygodnik Babskie Tabu

Te z Was, które zostawiły mi w ankiecie e-mail otrzymały w tym tygodniu ode mnie małą niespodziankę. A mianowicie wyjątkowy, bo pierwszy numer newslettera, który nosi tytuł:

Dla pozostałych pań zainteresowanych newsletterem mam niemiłą informację – otóż zapisy na newsletter będą dostępne dopiero, gdy uporam się z uruchomieniem odpowiedniej wtyczki w WordPressie. Na razie walczę z ustawieniami.

Po co newsletter, skoro można wejść sobie na FB czy blog i poczytać, co piszczy w Babskim Tabu? Otóż Tygodnik Babskie Tabu będzie wysyłany w każdy poniedziałek i będzie zawierał zapowiedzi wszystkiego, co pojawi się na blogu w ciągu nadchodzącego tygodnia. Oprócz tego, w newsletterze będą zawarte informacje, które nie będą powtarzane ani na FB, ani na blogu. A więc więcej szczegółowych danych o mnie, bony zniżkowe na warsztaty i coachingi, które prowadzę oraz inne rzeczy, które mam w głowie lub które dopiero się urodzą.

A teraz do sedna postu

Formularz mojej ankiety zawierał 4 pytania o to, kim są ankietowane panie. Wiem, że te pytania nie były idealne, co same bardzo szybko zauważyłyście. Chodziło mi o to, by zebrać ogólną informację, do kogo trafia taki środek komunikacji jak e-mail, Facebook i Wasze rekomendacje.

PYTANIE 1: W jakiej miejscowości mieszkasz?

Pytanie było otwarte. Nie chciałam siebie i Was ograniczać. Dlatego otrzymałam mniej lub bardziej sprecyzowane odpowiedzi, które musiałam nieco poszeregować.

Pierwszy wykres to wynik uogólniony. Nie zagłębiałam się w szczegółu. Postanowiłam oddzielić dziewczyny z większych miast od tych z mniejszych, tych z zagranicy (wow! Tu mnie bardzo miło zaskoczyłyście J) oraz odpowiedzi mniej precyzyjnych (tu zaliczały łam te z Was, które podały samo województwo albo nic nie wpisały). Oto wykres pokazujący tę ogólną statystykę:

Drugi wykres pokazuje dane szczegółowe, czyli konkretne miejscowości i liczbę osób z nich odpowiadających. Dla ułatwienia poszukiwań, miejscowości są poszeregowane alfabetycznie, bez zaznaczenia zagranicy.

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten wykres, zadałam sobie pytanie, dlaczego tak wiele jest kobiet z Warszawy, a mniej z innych miejscowości. Natychmiast pomyślałam, że w stolicy dziewczyny chętniej korzystają z Internetu itp. A zaraz potem popukałam się w głowę. Przecież to absurd! I zrozumiałam, że promocja ankiety poszła trzytorowo. Ogłosiłam ją na grupie Latające Kręgi Warszawa, w newsletterze Latającej Szkoły Agaty Dutkowskiej i wysłałam mailing do znajomych (a tych mam najwięcej w Warszawie). Nic więc dziwnego, że stąd przyszło najwięcej odpowiedzi.

PYTANIE 2: Ile masz lat?

Zanim zerkniesz na wykres, pomyśl przez chwilę, jakiego wyniku byś się spodziewała?

Moje przypuszczenia się potwierdziły. Największa grupa wiekowa to ta, do której w głębi serca kierowałam moje pytania. Natomiast to, co szczególnie mnie cieszy, to fakt, że wśród odpowiadających pojawiły się dziewczyny młodsze, przed 30 rokiem życia oraz panie 45+! To pokazuje bardzo dobitnie, że Polki chcą się rozwijać!

PYTANIE 3: Ile masz dzieci?

Jego cel był oczywisty. Chciałam sprawdzić, ile wśród nas jest mam i na ile moje pomysły na usługi będą atrakcyjne właśnie dla nich. Sama jestem mamą, więc wiedza o tym, jak myślą inne mamy i czy w ogóle będzie dla nich cenne to, co mam do powiedzenia, pomoże mi budować posty, które będziecie chciały czytać.

Wyniki tego pytania, nie ukrywam, zaskoczyły mnie. Oto one:

Zaciekawiło mnie jeszcze, ile kobiet z powyższej grupy matek, ma już dorosłe dzieci. Zakładając, że z dużym prawdopodobieństwem panie w wieku 36+ wysłały już swoje pociechy do szkół i przedszkoli, byłabyś zainteresowana, jaką stanowią grupę wśród moich ankietowanych?

PYTANIE 4: Twój aktualny status zawodowy

Tu miałyście najwięcej uwag. Na przykład: gdzie zmieścić umowę-zlecenie? Gdzie wrzucić urlopy macierzyńskie i wychowawcze?

Chciałam wiedzieć mniej więcej, gdzie pracujecie i czy w ogóle. Właśnie to „w ogóle” interesowało mnie najbardziej. Mówi się, że osoby bezrobotne przez dłuższy czas, popadają w nawykową apatię i brak chęci poszukiwania rozwiązań. Grupa odpowiadających, które zadeklarowały, że nie pracują zawodowo jest niewielka. Czy na tej podstawie można wysnuć wniosek, że bezrobotne panie nie wypełniają ankiet w Internecie? A może w ogóle nie korzystają z Internetu? Jak myślisz?

Podsumowanie

Podsumowania nie będzie. A właściwie nie będzie mojego, bo chcę zapytać Ciebie:

Co widzisz na przedstawionych wykresach?

Jakie wnioski Tobie się nasuwają?

Podziel się nimi w komentarzach pod tym postem.

A jeśli uważasz, że te dane są interesujące i mogą przydać się Twoim znajomym kobietom – podziel się nimi na FB i Twitterze.

Czytaj Babskie Tabu, polecaj je kobietom wokół Ciebie, a przede wszystkim

Rusz tyłek i bądź sobą każdego dnia!

Miłego Weekendu!