Szczodre Gody
Kochane Babki! Nie byłabym sobą, gdybym w ten szczególny czas Szczodrych Godów nie złożyła Wam życzeń, by odradzające się Słońce przyniosło nam jeszcze więcej autentyczności i odwagi do bycia po swojemu każdego dnia!!! Dziś w Polsce, na terenach starosłowiańskich, dominuje świętowanie Bożego Narodzenia rozumianego jako narodziny Jezusa Chrystusa. Mało kto wie, że tak naprawdę to święto ma zupełnie inne korzenie niż chrześcijaństwo. Wiele razy znajomi katolicy zarzucali mi z oburzeniem, że jako ateistka śpiewam kolędy, ubieram choinkę czy łamię się opłatkiem. Tymczasem mało kto wie, że Kolędowanie świętowali Słowianie, którzy czcili drzewa iglaste i stroili gałązki z ich drzew wierząc, że są zimozielone dzięki temu, że ich korzenie sięgają Nawii (podziemnego świata umarłych), a dzielenie się chlebem było starosłowiańskim zwyczajem towarzyszącym różnym obrzędom. W głębi serca uważam za fascynujące, że nasi słowiańscy bogowie w tak przewrotny sposób zagwarantowali sobie składanie im ofiar w starosłowiańskiej postaci przez wieki od ich wygnania ze słowiańskich modlitw. Niesamowicie interesujące jest też dla mnie to, że tak niewiele osób zgłębia tradycje wpojone w rodzinnych domach. Tak niewiele osób sięga do swoich prawdziwych korzeni. Wiem, nie każdy ma odwagę, nie każdy ma potrzebę. Nie zmienia to faktu, że jestem tym zjawiskiem zafascynowana, choć jednocześnie też zmartwiona. Bo nasze korzenie to nie tylko historia naszych rodziców i dziadków. Epigenetyka i gromadzące się wokół naszego DNA substancje warunkujące ekspresję naszych genów, sięgają dalej niż dwa pokolenia wstecz. Nasze korzenie to jeden z elementów, który uwarunkował to, gdzie jesteśmy dziś. Jakie jest nasze tu i teraz. Bez zrozumienia tego, nie zrozumiemy siebie. A bez zrozumienia siebie nie damy rady siebie zaakceptować. Dlatego, jeśli czas tegorocznych Szczodrych Godów spędzasz z rodzicami i/lub dziadkami – zachęć ich do opowiadania o ich dzieciństwie, młodości, ale też o ich przodkach. Gwarantuję Ci, że to nie będzie czas ani stracony, ani nudny, ani nieprzyjemny. Z pewnością odkryjesz w tych opowieściach niejedną cząstkę siebie. I tego też Ci życzę. Byś w nadchodzącym roku odnalazła jak najwiecej z zagubionej i zapomnianej części Siebie.
Pamiętaj, jesteś wystarczająca taka jaka jesteś.
BĄDŹ PO SWOJEMU
i nie daj sobie wmówić, że masz być taka jak inne!
Nazywam się Kasia Bogusz-Przybylska i jestem twórczynią Babskiego Tabu.
Wspieram kobiety w odzyskiwaniu odwagi, pewności siebie i poczucia własnej wartości. Przeprowadzę Cię przez proces wewnętrznej przemiany, dzięki któremu zmienisz frustrację w akceptację siebie, a wewnętrzny chaos w poczucie spokoju i spełnienia. Jako terapeutka i coach zadaję pytania, które pomogą Ci zaakceptować siebie i bez poczucia winy poczuć, że jesteś wystarczająca taka jaka jesteś, byś odzyskała odwagę do bycia po swojemu każdego dnia.
Moje motto: jesteś wystarczająca – taka jaka jesteś. Bądź po swojemu!
<dowiedz się więcej o mnie>